wtorek, 31 grudnia 2013

Rozdział 17

         Siedziałyśmy z Roxi w pokoju hotelowym . Oglądałyśmy telewizję...znaczy...teoretycznie....bo właściwie obie zastanawiałyśmy się od 2 godzin jak pomóc Zaynowi . Tak mi go żal.... jak Perrie mogła tak go skrzywdzić ? To się nie mieści w głowie ! Z drugiej strony dobrze , że wszystko wyszło na jaw . Przynajmniej chłopak nie żyje w kłamstwie jak dotychczas . Co do pomocy...hmmm...najlepiej by było jakby Zayn znalazł sobie  nową dziewczynę . Wtedy zakochany , skupiłby się na niej i zapomniał o nieudanym związku z Perrie . Ale....rozwiązanie jest nam potrzebne teraz . A przecież nie mogę w tej chwili wyczarować dla mulata dziewczyny ! Chociaż....
J:-Już wiem ! - krzyknęłam uradowana i zerwałam się z kanapy . Roxi popatrzyła na mnie jak na wariatkę .
R:-Ale co ? - zapytała zdziwiona .
J:-Mam pomysł jak pomóc Zaynowi !
R:-Tak ? Dawaj .
          Usiadłam obok przyjaciółki .
J:-Musi mieć nową dziewczynę - powiedziałam z uśmiechem .
A już myślałam , że to dobry pomysł ....- Roxi przewróciła oczami .
- Przecież to genialne !
- Aleks , a gdzie chcesz ją znaleźć ?
- Już ja dobrze wiem gdzie ! - krzyknęłam i pobiegłam do szafy , żeby włożyć buty .
- Co robisz ? - spytała Roxi leniwie odwracając głowę .
- Coś co ty też powinnaś zrobić . Ubieraj się . Lecimy do chłopaków !

~*~

- ...i musi mieć nową dziewczynę . - dokończyłam przedstawiać swój plan chłopakom . Zayn oczywiście siedział zamknięty w pokoju , a my rozmawialiśmy w salonie . Chłopcy westchnęli .
- A już myślałem , że to dobry plan - powiedział Louis .
- Gdzie chcesz już teraz znaleźć mu dziewczynę ? - zapytał Liam .
             Popatrzyłam zdziwiona na nich i na Roxi .
J:- Kurde co wy się zgadaliście , czy to telepatia ? A , nie ważne... wiem gdzie ją znaleźć .
H:- W agencji towarzyskiej ? - zapytał Harry . Wszyscy obróciliśmy się w jego stronę .
N:-Taaa...a którą polecasz ? - Niall uśmiechnął się .
J:- Nialler , coś ci nie odpowiada ? - zapytałam wkurzona swojego chłopaka .
N:- Nie skarbie , żartowałem - odpowiedział i przytulił mnie .
J:- Wracając....bo zeszło na inny temat....w tym barze , w którym znaleźliśmy Zayna , pracuje taka jedna dziewczyna , która jest mega zakochana w naszym mulacie .
Li:- Skąd wiesz ? - zapytał Liam .
J:-Gadałam z nią . Poza tym cały czas gapiła się na niego tymi maślanymi oczami .
H:- A wiesz jak ma na imię ? - spytał Loczek .
J:- Nic o niej nie wiem . Tylko tyle , że ma brązowe włosy i chyba niebieskie oczy .
L:- Dobra , w takim razie idziemy do tego baru ! - zawołał wesoło Lou i poszedł do pokoju Zayna . Zatrzymałam go przed drzwiami .
J:- Jestem bardzo ciekawa czy on jest w pokoju czy dawno już w barze - powiedziałam marszcząc brwi . Louis nerwowo się uśmiechnął .
L:- Em...haha.....wtedy to miał kompletną depresję i myśleliśmy , że jest u siebie .
J:- Jeżeli teraz go nie ma w pokoju , najpierw oberwiesz ty , a potem cała reszta .
L:- A dlaczego najpierw ja ?!
J:- Bo jesteś najbliżej - wzruszyłam ramionami i zapukałam .
Z:- Proszę ! - usłyszeliśmy głos Zayna . Spojrzałam na zadowolonego Lou .
J:- Masz szczęście...
               Weszliśmy do pokoju . Zayn leżał na łóżku i wpatrywał się w sufit . Podeszliśmy do niego .
J:- Zayn ? - zaczęłam .
Z:- Tak ?
         Westchnęłam i nachyliłam się nad chłopakiem .
J:- Lubię mieć z kimś kontakt wzrokowy jak rozmawiam  - powiedziałam z uśmiechem - Zbieraj się , idziemy do baru .
Z:- Po tygodniu chlania chcecie zabrać mnie do baru ? - spytał Zayn siadając na łóżku .
L:- Tak - Lou wyszczerzył się w uśmiechu - Ale nie na oiwko , drinka ani nic mocniejszego .
Z:- To po co ?
J:- Zobaczysz - uśmiechnęłam się i pociągnęłam chłopaka w stronę drzwi .

~*~

J:- To tutaj - powiedziałam , gdy  całą siódemką byliśmy już pod barem . Weszliśmy do środka i usiedliśmy przy stole .
J:- Zagadajcie Zayna , a ja znajdę tę dziewczynę - szepnęłam Roxi .
R;- Dobra .
           Podeszłam do baru . Za ladą zobaczyłam właściwą dziewczynę . Usiadłam na krześle i uśmiechnęłam się .
J:- Hej , pamiętasz mnie ? - spytałam . Dziewczyna podniosła na mnie wzrok i również się uśmiechnęła .
D:- No jasne ! Przyszłaś po Zayna Malika razem z Niallem .
J:- Dokładnie . Jestem Alex - powiedziałam i wyciągnęłam do niej rękę . Uścisnęła ją .
D:- Darcy . Wiem jak masz na imię . Widziałam w telewizji wyznanie Nialla do ciebie - uśmiechnęła się .
J:- Haha ! Mój Nialler....- zaśmiałam się i popatrzyłam na blondaska przy stole . Jak ja go kocham .
D:- O matko ! Cały skład 1D ! - powiedziała zszokowana Darcy - A.....em...jest Zayn ?
J:- Właśnie o tym chciałam pogadać - powiedziałam - Podoba ci się Zayn ?
            Dziewczyna oparła się o ladę i patrząc na mulata rozmarzonym głosem powiedziała :
D:- I to jak....
J:- No to się świetnie składa , bo akurat jest wolny ! - powiedziałam uroczyście i wyciągnęłam Darcy zza lady .
D:- C...co ?! Mam do niego podejść ? Nie ma mowy , wstydzę się !
J:- Moja droga to Zayn . Zayn Malik . Teraz jest wolny ale zaraz może nie być . - to mówiąc zaciągnęłam ją do naszego stołu .
J:- Słuchajcie , chciałabym wam przedstawić Darcy . Moją znajomą .
               Wszyscy wstali żeby się z nią przywitać . Gdy przyszła pora na Zayna , dyskretnie podstawiłam nogę Darcy . Poleciała prosto na chłopaka , który ją złapał .
D:- O matko ! Przepraszam , nie chciałam ! - zawołała zawstydzona Darcy w ramionach mulata .
Z:- Nic się nie stało . W końcu nie codziennie wpadają na mnie tak ładne dziewczyny - powiedział Zayn z uśmiechem . ,,Bingo,, pomyślałam szczęśliwa . Usiedliśmy przy stole i zaczęliśmy rozmawiać . Niall nachylił mi się do ucha .
N:- Nie ładnie tak komuś nogę podstawiać - powiedział z uśmiechem .
J:- Może , ale podziałało - odparłam wskazując wzrokiem nową parę . Rozmawiali ze sobą , śmiejąc się i flirtując .
N:- Każdy sposób jest dobry .
J:- Nawet wrąbanie się na kogoś na ulicy - odpowiedziałam zerkając na mojego chłopaka . Niall zaśmiał się i mnie pocałował .

~*~

- Dobra , my się już będziemy zbierać - powiedział Liam .
-  Tak...w końcu jeszcze dzisiaj mamy wywiad - dodał Lou .
                 Wstaliśmy od stołu i pożegnaliśmy się z Darcy . Zayn mocno ją przytulił . Gdy wyszliśmy z baru , Harry , Niall , Liam , Louis i Roxi poszli do domu przygotować się do wywiadu  .
- Dzięki Aleks - powiedział Zayn z uśmiechem , gdy zostaliśmy sami .
- Ale za co ?
- No już nie udawaj . Widziałem jak podstawiłaś nogę Darcy - zaśmiał się mulat . Machnęłam obojętnie ręką .
- Oj tam , oj tam...ale podoba ci się ? - spytałam podekscytowana .
- Mm...ideał - odparł Zayn z rozmarzoną miną .
- No to świetnie !
- Aleks , spieszysz się gdzieś teraz ?
- Nie , a co ?
- A bo wiesz...dzisiaj wywiad i chciałem kupić jakiś t-shirt . Przydałaby się kobieca pomoc - powiedział mulat słodko się przy tym uśmiechając .
- Ooo...jeśli chodzi o zakupy to trafiłeś na specjalistkę - zaśmiałam się i ruszyliśmy w stronę pierwszego dobrego sklepu . W drodze rozmawialiśmy właściwie o wszystkim . Próbowałam nawet nauczyć Zayna czegoś po polsku . Wtedy zadzwonił mi telefon . Wyjęłam go z kieszeni . Mama !
- Halo , mama ? - spytałam wesoło .
- Córciu jak miło cię słyszeć ! Co tam u was ? Co robicie ?
- U nas wszystko ok . Roksana poszła gdzieś z naszymi kolegami , a ja idę teraz z kumplem na zakupy .
- No proszę , już sobie kolegów znalazłyście ? - zaśmiała się mama .
- Hahah ! No ! Czekaj dam ci go - to mówiąc wyciągnęłam komórkę w kierunku Zayna .
- Przywitaj się - powiedziałam z uśmiechem .
- A kto dzwoni ?
- Moja mama .
            Chłopak wziął ode mnie telefon  .
- Em..hello !
- Oh hi ! What`s your name ? - usłyszałam głos mamy .
- My name is Zayn . Very nice to meet you .
- Nice to meet you too !
                Wzięłam telefon od chłopaka .
- No to poznałaś Zayna - zaśmiałam się .
- Muszę ci powiedzieć , że tak z głosu wydaje mi się bardzo miły . I ma w dodatku tak samo na imię jak jeden z tego swojego zespołu !
- Emm...no tak ! Faktycznie ! Dobra mamuś kończę . Wchodzimy do sklepu - nie chciałam jej na razie mówić kogo poznałyśmy w Londynie . To byłby szok !
- Kocham cię , pa !
          Włożyłam z powrotem telefon do kieszeni .
- Mm...więc to był polski ? - spytał Zayn z zamyśloną miną .
- Tak jest .
- Żartujesz ?! To ja się męczę żeby powiedzieć poprawnie ,,dzień dobry ,, , a ty mi takimi zdaniami zapodajesz ?!
         Zaczęłam się śmiać .
- Ej , to nie jest zabawne !
- Haha ! A właśnie , że jest !
- Ach tak ?
- A tak !
         Zayn chwycił mnie w pasie i podrzucił do góry .
- Aaaa ! Zostaw mnie ! - pisnęłam ze śmiechem . Chłopak postawił mnie na ziemi .
- No . I już mi się tu nie chichrać .
- Taaak jest !
          Weszliśmy do sklepu . Po pół godzinie znaleźliśmy kilka fajnych t-shirtów . Oczywiście nie obyło się bez wygłupów . Kazałam Zaynowi iść do przymierzalni i pokazać się w pierwszej koszulce . Ja w tym czasie podeszłam do wieszaków poszukać jeszcze czegoś .
- Zayn już ? - spytałam .
- Tak .
        Odsłoniłam zasłonę , a mulat stał z gołą klatą .
- Człowieku....miałeś się pokazać w tej koszulce , żebym ją mogła ocenić - powiedziałam z uśmiechem i oparłam się o ścianę przymierzalni .
- Oceń najpierw klatę - odparł Zayn prezentując kaloryfer .
- PER-FECT - powiedziałam jak Liam w Best Song Ever - Darcy się spodoba - dodałam przebiegle - A właśnie , masz jej numer ?
         Zayn przyjrzał się sobie w lustrze .
- Haha ! Dziewczyno nie jestem początkujący - obrócił się do mnie - mam jej adres .
- U lala ! Szybki jesteś !
- A właśnie Alex , strasznie ci dziękuję za to , że poznałaś mnie z Darcy . Ona jest...niesamowita ! Kiedy rozmawiałem z nią tam w barze , wydawało mi się , że znam ją od lat !
- Dzięki niej nareszcie się uśmiechnąłeś - odparłam .
- Tak , ale to dzięki tobie - powiedział Zayn i dał mi buziaka , a potem mocno przytulił .
- Cieszę się , że ci pomogliśmy - uśmiechnęłam się . Zayn mnie puścił i wszedł z powrotem do przymierzalni .
- Alex ?
- No ?
- Czemu na Roxi powiedziałaś Roksana przez telefon jak gadałaś  z mamą ?
- Bo ona ma tak na imię - zaśmiałam się - Roxi to taki skrót . Wszyscy tak do niej mówią  , tak jak do mnie Alex .
        Zayn obrócił się i spojrzał na mnie zdziwiony .
- To jak masz naprawdę na imię ?
- Aleksandra . I właściwie tak nie pełnie to Ola .
- A ,,ola,, to nie czasem ,,cześć,, po....
- Hiszpańsku...tak...wyobraź sobie , że idę sobie gdzieś  z kimś za granicą i ten ktoś ciągle do mnie ,, Ola , Ola ,, . Przecież ludzie uznaliby go za świrniętego Hiszpana , który się ze wszystkimi wita !
- Haha ! No fakt !
- Poza tym nie lubię tego imienia...nie wiem czemu...wolę jak się do mnie mówi Alex .
- Dobrze Olu - zaśmiał się Zayn i oberwał ode mnie w ramię .
     
          Po zakupach ( Zayn kupił koszulkę z napisem ,, Cool kids don`t dance ,, ) , poszliśmy do domu chłopaków . Roxi już tam nie było  , wróciła do hotelu . Ja posiedziałam jeszcze chwilę z chłopakami . Gdy wychodziłam z domu , w otwartych drzwiach zatrzymał mnie Niall .
- Kotku - powiedział słodko .
- Tak ?
- Wiesz , że cię bardzo kocham ? - zapytał patrząc mi w oczy .
- Oczywiście , że tak . Przecież to widać - powiedziałam z uśmiechem , a Niall zaśmiał się i mnie pocałował .
- Dobra ja lecę , a wyszykujcie się na wywiad - powiedziałam schodząc po schodach .
- Pa Olu ! - krzyknął chłopak .
- Jeszcze raz powiesz do mnie ,, Ola ,, to więcej cię nie pocałuję - powiedziałam z chytrym uśmiechem .
- Cooo ?! Pa Alex !

~*~

            Następnego dnia w hotelu.

     Obudziłam się o 10:00 . Roxi oglądała telewizję . Jeszcze trochę nieprzytomna wstałam z łóżka .
- O , obudziłaś się ! - zawołała z uśmiechem przyjaciółka - na stole masz śniadanie .
- O super - powiedziałam ziewając . Usiadłam przy stole i zjadłam tosty z dżemem . Spojrzałam na stolik przy drzwiach .
- Kupiłaś gazety ? - spytałam .
     Roxi popatrzyła na mnie , na stolik .
- Niee....pewnie obsługa przyniosła . Plotkarskie ?
- Tak - stwierdziłam przeglądając magazyny .
- Super , dasz mi jedną ?
         Rzuciłam gazetę Roxi , sama wzięłam jedną i zaopatrując się w kubek kawy usiadłam na łóżku . Spojrzałam na wielki napis na okładce ,, Zayn Malik ma nową dziewczynę ?! Ale kim jest ?! ,, . O już piszą o Zaynie i Darcy ! Wszystko idzie w dobrą stronę ! Szybko przerzuciłam strony na odpowiedni artykuł . ,, Jak już wszystkim wiadomo , rozpadł się związek Zayna Malika i Perrie Edwards  , po tym jak Perrie powiedziała ,,nie,, przed ołtarzem , wyjawiając dlaczego tak naprawdę była z chłopakiem z 1D . Wyglądało na to , że Zayn popadł w depresję . Jednak wczoraj był widziany z dziewczyną ! Czyżby już nowa ? Ale kim ona jest ! Nasi paparazzi przyłapali przystojniaka z.... Aleksandrą Lock ! Dziewczyną Nialla Horana !!!! ,,
               Zachłysnęłam się kawą i zaczęłam kaszleć , przez co wylałam sobie na rękę gorącą kawę z kubka .
-  Alex ! - krzyknęła Roxi i przybiegła do mnie , zaczęła mnie klepać po plecach . W końcu przestałam kaszleć .
- Moja ręka ! - krzyknęłam widząc oparzenie - Jezu , powietrza...
          Wyleciałam na balkon i przyłożyłam dłoń do chłodnej balustrady . Za mną Roxi .
- Alex co się stało ? - spytała z przejęciem .
- Przy...przynieś gazetę z łóżka - powiedziałam będąc nadal w szoku . Roxi poleciała do pokoju i wróciła z magazynem . Wzięłam go i pokazałam artykuł przyjaciółce .
- Że co ?! - krzyknęła zdziwiona po przeczytaniu wstępu .
- To ja się pytam co !
            Przewróciłam na następną stronę . Były tam zdjęcia moje i Zayna z wczorajszych zakupów . Zdjęcie jak się wygłupialiśmy i Zayn mnie podrzucił do góry , jak rozmawiamy , nawet w sklepie ! Jak Zayn stoi w przymierzalni bez koszulki , a ja obok , jak dał mi całusa w policzek i mnie przytulił ! A na końcu jak się całuję z Niallem pod domem chłopaków !
- Przecież nie zdradziłabyś Nialla ! - krzyknęła wkurzona Roxi .
- No pewnie , że nie ! To nasze zdjęcia z zakupów wczoraj ! Pomagałam Zaynowi wybrać koszulkę na wywiad , a przytulił mnie bo dziękował za to , ze poznałam go z Darcy ! - powiedziałam zrezygnowana .
- No to ładnie.....
- Słuchaj jak Niall się dowie o tych bujdach i uwierzy ?! Jezu ! - krzyknęłam przerażona .
- Spokojnie . Lecimy od razu do chłopaków to wyjaśnić . Nie martw się . Weź tę gazetę i biegniemy .

~*~

- Chłopaki , musimy pogadać - powiedziałam , gdy byłyśmy już u chłopaków . Siedzieliśmy wszyscy w salonie .
- Stało się coś ? - spytał Liam.
- No właśnie nic się nie stało ! Ale te przeklęte media myślą , że się stało ! - to mówiąc Roxi podała chłopakom gazetę . Wszyscy nachylili się nad nią i zaczęli czytać . Po chwili jednocześnie spojrzeli na mnie . Pomyślałam ,, no to pięknie...,, . Ale nagle wybuchnęli śmiechem .
- Co was tak bawi ? - spytałam zdziwiona .
- Hahah ! Kolejna fajna plotka ! Która to już w naszej kolekcji ? - spytał nie mogąc powstrzymać śmiechu Louis .
- Hahaha ! 287 ! - zawołał Niall prawie płacząc ze śmiechu .
- Was to bawi ? - spytała Roxi .
- Kotku , przyzwyczailiśmy się - odparł z uśmiechem Harry .
- Ja....ja byłam pewna , że jak to zobaczycie to pomyślicie , że to prawda i...i że Niall....- wydukałam ze łzami w oczach . Niall zerwał się do mnie i mocno przytulił .
- Kochanie....przecież wiem ,że nigdy byś mnie nie zdradziła , tak samo jak wiem , że żaden z moich przyjaciół nie próbowałby mi ciebie zabrać , praaawdaaa ? - zawinął ostatnie słowo patrząc podejrzliwie na kumpli . Ci popatrzyli po sobie .
- Emm...nie..nie no....co ty ! - powiedzieli z uśmiechem .
- Haha ! Jezu , tak się przestraszyłam - powiedziałam .
- Kurde , ale głupio wyszło - powiedział drapiąc się po głowie Zayn .
- Stary nie przejmuj się - powiedział Niall - przecież nie raz nam się takie rzeczy zdarzały i jeszcze pewnie nie raz się
zdarzą .
- Mimo wszystko . Dzisiaj kolejny wywiad . Wszystko wyjaśnię i opierdzielę tę gazetę ! - powiedział Zayn .
- Wszyscy to zrobimy - dodał Liam .
- Zaraz...287 plotka ? To co jeszcze o was pisali ? - spytała Roxi .
- Miedzy innymi , że zginęliśmy w wypadku samochodowym , że Harry chodził z Jessie J  , że tak naprawdę nie lubię marchewek i że Niall ma naturalne rude włosy - wyliczył Lou .
- Haha ! Rude ? - spytałam próbując sobie wyobrazić Nialla w rudych włosach .
- Szaleństwo , nie ? - spytał Niall .
- I to jak !
- Hej , to co ? Może teraz obejrzymy jakiś film ? - spytał Liam podchodząc do szuflady z płytami .
- Alex co ci się stało w rękę  ? - zapytał z troską Niall .
- To skutek mojego szoku - powiedziałam .
- Przygotujcie ten film , a my pójdziemy opatrzyć tę ranę - powiedział i pocałował mnie . Mam wspaniałego chłopaka !

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Oto kolejna część . Jak wam się podoba ? A i już teraz życzę wam Szczęśliwego Nowego Roku !!!!!!!!! :)

2 komentarze:

  1. Awww w końcu kolejna część :D Ogólnie to przeczytałam już wczoraj, ale nie chciało mi się komentować na telefonie ;) Boskieee to jest
    Czekam na kolejny
    Agan :*

    OdpowiedzUsuń