~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
- Ufff...dzięki dziewczyny ! Życie wam zawdzięczamy ! - krzyknął Zayn , wyleciał z pokoju i mocno nas uściskał .
- Haha ! Spoko ! Jezu , ale masakra ! - powiedziałam , gdy chłopak już nas puścił .
- No . Wy tak zawsze macie ? - zapytała Alex z niedowierzaniem . A od tyłu zaszedł ją Niall i podrzucił do góry .
- Niall ! Tobie się to nie znudzi ? - zapytała ze śmiechem . Chłopak postawił ją na ziemi i pocałował.
- Nigdy - powiedział z uśmiechem .
- Kotku , gdyby nie wy....- zaczął Harry podchodząc do mnie . Mocno go przytuliłam :
- Wiem : już byście nie żyli . ahaha !
Podeszliśmy wszyscy do balkonu . Ale nie wyszliśmy . Spojrzeliśmy tylko ha siebie nawzajem .
- Kto idzie zobaczyć ? - zapytał Lou .
- Eee...Zayn ! - krzyknął Liam wskazując na zaskoczonego mulata .
- Że co proszę ?! Dlaczego właśnie ja ?
- Człowieku ! Planujesz się ożenić , nie ? No to trzeba cię przyzwyczajać do ekstremalnych akcji . - powiedział Harry z podstępnym uśmiechem . Zayn popatrzył na niego , jakby trochę przerażony . Ale wziął głęboki oddech i zamaszyście otworzył drzwi od balkonu . Zaczął się skradać do barierki....
- Panie i panowie....oto słynna " scena balkonowa " .....akcja ! - powiedział Niall ze śmiechem . Zayn obrócił się :
- Zamknij się Nialler !
Podszedł do barierki i powoli , dyskretnie wyjrzał na ulicę .
- 3....2....1.....teraz . - odliczył Liam i od razu usłyszeliśmy piski . Zayn wleciał z powrotem do nas .
- Jesteśmy otoczni - stwierdził i zrezygnowany opadł na kanapę .
- No to chyba jesteście zmuszeni tu zostać - zaśmiałam się .
- A nie macie nic przeciwko ? - zapytał Lou .
- Żartujesz ?! Super , że zostaniecie ! - krzyknęła uradowana Alex i poszła do telefonu zamówić jakieś przekąski . Ja i reszta usiedliśmy w salonie . Potem dołączyła do nas moja przyjaciółka i nadal kontynuowaliśmy arcy ciekawe rozmowy typu : ile słodyczy można zjeść w ciągu dnia , czy Harry fajnie by wyglądał bez loków ( nie ! ) itd .
- A właśnie ! Bo wy nawet nie wiecie , czemu do was wpadliśmy - ocknął się Louis .
Zayn podciągnął się na kanapie , żeby lepiej usiąść i zaczął :
- A więc...jak pewnie wiecie , zaręczyłem się z Perrie .
- No tak - powiedziała z uśmiechem Alex .
- Wiecie to jako pierwsze , oczywiście oprócz chłopaków : ślub za tydzień .
Popatrzyłyśmy na siebie i od razu szeroki uśmiech zagościł na naszych twarzach . Rzuciłyśmy się w stronę Zayna i mocno go przytuliłyśmy .
- Woooow !!!!! Gratulacje !! - krzyczałam .
- Ale super !!! Wieeeelkie gratulacje !!! - powiedziała ze śmiechem Alex .
- Hahah ! Dzięki ! Ale to nie wszystko ! Wy dwie będziecie druhnami . Oczywiście jeśli się zgodzicie...- powiedział mulat z uśmiechem .
- Aaaaaaaaaaa !!!!!!!!- zaczęłyśmy piszczeć i znowu uściskałyśmy Zayna . O mało go nie udusiłyśmy !
Niall poderwał się :
- Eeeeeejjjjj ! Jesteś moją dziewczyną od 4 godzin i 17 minut !!
- Niall , ciebie kocham najbardziej na świecie , ale Zayna i innych kocham jak braci !
Chłopacy zaczęli się śmiać .
- Jezzzu !!! Ale zarąbiście !! A w co się ubierzemy ?! Jak to w ogóle będzie ?!
- Haha ! Spokojnie . Sukienki są już wybrane , mam nadzieję , że wam się spodobają , Pezz je wybierała . Druhnami będziecie wy , Jesy i Leigh-Anne , a świadkową Jade . Na świadka wybrałem Liama .
- Oł yeach !!! That`s me baby !!! - Liam zaczął wskazywać na siebie .
- Taaakkk....właśnie ten wariat....a drużbami będą Niall , Harry , Louis i Ed Scheeran . Znacie go , prawda ?
- No jasne !!! Kocham jego piosenkę Give me love ! - krzyknęłam .
- O tak ! Ma świetny głos ! Ceremonia odbędzie się w kościele . Przypuszczam , że ty Alex będziesz iść z Niallem , Roxi z Harrym , Leigh-Anne z Louisem , a Jesy z Edem .
- To już uzgodnione - powiedział z uśmiechem Harry .
- Boże ! Jak świetnie ! - zaczęłam tańczyć po salonie .
- A jak będą wyglądać nasze sukienki ? - zapytała Alex .
- Właśnie ! - pobiegłam po laptopa i podałam Zaynowi . Po 5 minutach zobaczyłyśmy to :
- OMG !!!!!!!- zaczęłyśmy piszczeć . Reszta chłopaków nachyliła się nad laptopem i zaczęła gwizdać .
- Podobają się ? - zapytał Zayn .
- Są świetne !!!!!!!!- krzyknęłyśmy jednocześnie .
- Który kolor dla której ? - zapytał .
- Ja biorę niebieską !! - krzyknęła Alex , a Niall przytulił ją i powiedział cicho :
- Moja piękność . - Alex zaśmiała się i go pocałowała .
- Ja zdecydowanie różową - powiedziałam , a Harry stwierdził , że będę sexy wyglądać .
- O , to fajnie się składa ! Leigh-Anne bierze niebieską , a Jesy -różową . Będzie po równo ! - powiedział zadowolony Zayn .
- Zayn - powiedziałam .
- Tak ?
- Nawet nie wiesz jak się cieszymy ! - dokończyła Alex i ponownie przytuliłyśmy przyszłego pana młodego .
Omg! Omg! Omg! Będzie ślub :D I jeszcze wzięłaś tam Eda <3 Kocham cie za to i oczywiście czekam na ślubbbbb ;)
OdpowiedzUsuńAgan :*