poniedziałek, 18 listopada 2013

Rozdział 11

           Hej , oto nowy rozdział długiego imagina <3 miłego czytania xoxo


              Alex podeszła do mnie i zaczęłyśmy obie oglądać ich koncert . Byłyśmy takie szczęśliwe , to były najlepsze wakacje w naszym życiu ! Nigdy bym nie pomyślała , że spotkamy 1D a co dopiero , że Harry mnie pocałuje , a Alex Niall ! Matko ! Never say never ! 
             Siedziałyśmy za kulisami i oglądałyśmy cały koncert na wielkim ekranie . Spojrzałam na Alex . Siedziała z głową opartą na rękach i jak zahipnotyzowana śledził Nialla na ekranie . Znam ją dobrze . Widać , że jest zakochana po uszy . A ja w Harrym :-) 
              Chłopcy skończyli śpiewać Little Things i w pewnym momencie Harry powiedział , że chce coś ogłosić .
- Chciałbym powiedzieć , że się zakochałem . Ona tu jest i z tego co wiem , była i jest naszą fanką . Jak sami wiecie , bardzo chciałem pocałować fankę na scenie .
              Publiczność zaczęła piszczeć , ale nie wiem czy był to pisk radości czy raczej
zazdrości . Razem z Alex siedziałyśmy nic nie mówiąc patrząc z niedowierzaniem na to co się dzieje .
- Roxi , przyjdziesz do mnie  ? 
              W tej chwili otworzyłam jeszcze szerzej oczy . Alex popatrzyła na mnie ze zdumieniem i uśmiechnęła się podstępnie .
- Roxi , no idź ! - powiedziała ciągnąc mnie w stronę sceny . A ja miałam ochotę uciekać .
- Żartujesz ?! Tam jest 30 000 fanek ! Rozszarpią mnie !!
- Idziesz i koniec ! - Alex popchnęła mnie mocno i dała kopa na szczęście . 
           Harry przechwycił mnie , jak tylko mnie zobaczył . Wyciągnął mnie na środek sceny i zaczął : 
- Kocham cię i jesteś dla mnie bardzo ważna . Zostaniesz moją dziewczyną ? 
                Nagle na sali zapadła cisza . Dosłownie słychać było co mówią pojedyncze osoby z widowni . Harry patrzył na mnie jak w obrazek , a ja byłam pewna czego chcę : 
- Tak !
               Położył ręce na moich policzkach i mocno pocałował mnie w usta . Fanki piszczały , kilka chyba zemdlało , mimo to wszystkie ( oprócz oczywiście tych co zemdlały ) biły brawo . Byłam w szoku . Harry złapał mnie za rękę .
- A teraz specjalnie dla mojego skarba WMYB !
                 Zaczęłam płakać ze szczęścia . Nie wierzyłam , że to dzieje się naprawdę . Chłopaki bili brawo i bardzo głośno krzyczeli . Alex przy zejściu ze sceny skakała z radości i piszczała .
                     Piosenka się skończyła . Szybko dałam całusa Harremu i nie chciałam już zakłócać koncertu . Alex przytuliła mnie mocno i zaczęła gratulować . Byłam taka szczęśliwa ! 
- Marzenia się spełniają ! Marzenia się spełniają ! - zaczęła śpiewać Alex a ja jeszcze raz mocno ją przytuliłam .
- Boże Alex ! Nie wierzę ! - rozpłakałam się znowu . Alex popatrzyła na mnie .
- Dziewczyno nie becz ! Harry Styles właśnie poprosił cię o chodzenie !!!!
- Aaaaaaa ! - zaczęłam piszczeć a razem ze mną Alex .
* 2 godziny później* 
               Siedzieliśmy wszyscy w garderobie . Siedziałam na kanapie przytulona do Harrego , Zayn , Alex , Niall , Louis i Liam rozmawiali .
- Harry ? - spytałam cicho .
- Tak ?
-Nawet nie wiesz jak się cieszę - popatrzyłam na niego .
- Na pewno nie tak bardzo jak ja - odpowiedział chłopak i pocałował mnie .

~*~ następnego dnia

- Boże !!!!! Jakie życie jest piękne !!! - krzyczałam na balkonie już o 8:00 rano .
- Ja w to nie wierzę ! Przecież to jest niemożliwe ! - mówiła Alex .
- Co jest niemożliwe ? Że zakochał się we mnie Harry Styles ? - zapytałam .
- Nie . To wszystko jest niemożliwe ! Że tu jesteśmy , że ich poznałyśmy i w ogóle !!!
- Fakt....o mamuniu !!!- zaczęłam znowu piszczeć . 
-Hej ! Będziemy tak siedzieć na tym balkonie ? Chodź ! Idziemy do miasta . 
        Alex miała rację . Mamy wakacje , jesteśmy w Londynie , trzeba korzystać ! Szybko się więc ubrałyśmy , pomalowałyśmy i gotowe ! Zeszłyśmy na dół do recepcji hotelu , przywitałyśmy się z Bro ( jakoś inaczej się na nas popatrzył...chyba już wie xd ) i wyszłyśmy z budynku , a tam...
- Roxi ! Roxi ! Spójrz tutaj !
- Nie ! Tutaj ! Roxi ! 
- Roxi , czy to prawda że kochasz Harego ?
- Roxi ! Roxi ! 
            Otoczyła nas chmara fotoreporterów . Błyski były wszędzie ! Stałyśmy we dwie , nie mogąc się ruszyć w żadną stronę . 
- Hej ! Dajcie mi przejść ! - próbowałam przekrzyczeć tłum ale nic z tego . Nie widziałam już kompletnie nic , byłam oślepiona  błyskami fleszy .
- Alex ! Alex ! - zaczęłam krzyczeć nigdzie nie widząc przyjaciółki .
        Wtedy ktoś chwycił mnie za rękę i mocno pociągnął . Wypadłam z tłumu . W pierwszej chwili nie wiedziałam kto to , ale potem wyczułam na jego ręce pierścionek . To Alex ! Trzymała mnie za rękę i biegła chodnikiem a ja za nią . Nie do końca jeszcze wszystko widziałam więc biegłam na oślep za przyjaciółką . Nagle Alex zatrzymała się i wepchnęła mnie do jednego z butików , zamykając za sobą szybko drzwi . Poleciałyśmy do przymierzalni , wpadłyśmy do jednej z nich i usiadłyśmy na ziemi . 
- Matko ! Co to było ?! - powiedziałam z niedowierzaniem .
-Obawiam się , że sława - odpowiedziała Alex i nie pewnie się uśmiechnęła - Z zakupów chyba nici .

I jak się podoba ? Mam nadzieję , że tego nie zepsułam xd niedługo wstawię kolejną część !! <333333333 Zuza 



                   

3 komentarze:

  1. OMG! To jest PER-FECT :) Już się nie mogę doczekać next :)
    Agan :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha ta Roxi przypomina mi jedną z was :) a szczególnie to " o mamuniu" tak na scenie? ja chyba bym umarła na miejscu *,*
    Dawać szybciochem kolejną część : D /N

    OdpowiedzUsuń